wtorek, 11 grudnia 2012

11.12.2012r. (wtorek)

Uruchomiłem możliwość subskrypcji bloga, która znajduje się po prawej stronie. Pomyślałem, że przy nieregularnych wpisach, może to Wam ułatwić śledzenie wpisów.

Fajny miałem weekend, a właściwie sobotę. Dostałem kolejną paczkę, w paczce rzecz najważniejsza, czyli sprzęt do biegania. Wczoraj w ramach rozgrzewki przebiegłem 7 km wzdłuż morza i biegło mi się świetnie. Niestety kolano odczuło trochę ten wysiłek. Robię zatem kilkudniowego resta i podejmę kolejną próbę przebiegnięcia tej samej trasy. Mam nadzieję, że z czasem noga się przyzwyczai.
W sobotę odwiedził mnie Dawid z Wiolą. Przynieśli paczkę i zaprosili mnie na piwo do knajpy. Jestem tu dwa miesiące i jeszcze ani razu nie byłem na piwie! Zaaferowany gośćmi, paczką i sobotnim wyjściem zatrzasnąłem klucz w pokoju. Finalnie musieliśmy się do niego włamać wyważając drzwi. Operacja zakończona sukcesem. Żeby drugi raz nie dopuścić do takiej sytuacji, dorobiłem klucz i ukryłem go w hotelu ;)


"Twierdzę, że bogactwo nie jest dobrem: gdyby nim było, czyniłoby ludzi dobrymi. Ponieważ zaś to, co znajduje się u złych ludzi, nie może być nazwane dobrem, uważam, że nie nie należy tej nazwy stosować do bogactwa. Przyznaję zresztą, że jest ono godne posiadania, użyteczne, i że zapewnia znaczną wygodę w życiu".
L.A.Seneka 

1 komentarz:

  1. Bedu ja dyche przebiegłem...robie teraz miesiac resta:) Peter

    OdpowiedzUsuń