poniedziałek, 24 grudnia 2012

24.12.2012r. (poniedziałek) Wigilia

"Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzwonią dzwonki sań. Święta idą a na jamie słychać klekot (...)"

No i w swoim trzydziestoletnim życiu doczekałem się pierwszych Świąt poza domem, w samotności. Kiedy wyobrażałem sobie Święta bez najbliższych, zawsze jakoś oczyma wyobraźni widziałem, że jestem w namiocie, z dobrą, mocną ekipą, bo planujemy przyatakować zimą jakiś szczyt. A tu się okazuje, że moim szczytem jest Arbroath, ale jak to mówią: "Każdy ma swój Everest" ;)
Jest ciepło, nie ma śniegu i pada deszcz. Może dzięki temu, aż tak bardzo nie czuć tej Świątecznej atmosfery. Choć w sklepach tłumy! To już chyba domena tego świata i wszechobecnego konsumpcjonizmu. Uroku temu dodaje tylko obsługa poprzebierana w świąteczne stroje i czapki mikołajowe.
Jakie potrawy zagoszczą na moim stole? Właśnie gotuję ryż. Czyli Wigilia w azjatyckim stylu. Do ryżu dodam warzywną zupę z puszki. Hmm..tylko którą? Mam ich kilka - zostały z przygotowań do końca świata ;)
W ramach piernika i makowca - pączek. No i obowiązkowa butelka czerwonego Malbeca.

W związku ze Świątecznym czasem, wszystkim luźnym czytaczom i subskrybentom życzę przyjemnych Świąt. Dużo dobrej energii, dużo smaków i zapachów. Dobrze spędzonego czasu z najbliższymi i Świątecznego relaksu.

Dla przypomnienia: Tak bedu wyglądał dokładnie rok temu. [Na zdjęciu z Mamehą Sun]




"Całe życie jest niewolą. Należy więc pogodzić się z losem, jak najmniej ubolewać nad nim i chwytać każdą korzyść, jaka z nim się łączy. Żadne położenie nie jest aż tak straszne, by człowiek obdarzony równowagą ducha nie znalazł w nim jakiejś pociechy.
* W przeciwnościach życia korzystaj ze swego rozsądku: to co twarde można zmiękczyć, to co wąskie rozszerzyć, a ciężary mniej przygniatają tych, którzy umieją je nosić."
L.A.Seneka


3 komentarze:

  1. trzymaj się tam ciepło, tęsknimy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszości wszelakiej bracie! Pozdro od Barta i Olci.peace&loff!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uściski od Hebuni Pawle! :)

    OdpowiedzUsuń