W związku z tym, że szkoda czasu na obracanie się za siebie i należy iść do przodu, skupię się na teraźniejszości.
Większość z Was wie co u mnie. Jak ktoś jest nie zorientowany a ciekawy to zapraszam do kontaktu via e-mail ;)
Właśnie się pakuję na weekendowy wyjazd w góry. Plan: Wystartować w Trzcińsku (Rudawy Janowickie) i dojść do Szklarskiej Poręby. Plan ambitny i biorę pod uwagę jego nie zrealizowanie, jednak trzeba mierzyć wysoko. Namiot, śpiwór i dobry kompan - udany przepis na udany wypad.
One Love
"Cnota jest tak wielkim dobrem, że nie odczuwa ona takich znikomych przykrości, jak krótkość życia, ból czy różne dolegliwości cielesne. Rozkosz zaś, ta nie warta jest nawet spojrzenia. Cóż jest szczególnego w cnocie? To, że się nie martwi o przyszłość ani nie liczy swoich dni: w dowolnej najkrótszej chwili osiąga wieczne dobra. Niewiarygodne nam się to wydaje i wykraczające poza naturę ludzką. Bo wielkość cnoty mierzymy naszą słabością i naszym wadą nadajemy jej imię."
L.A. Seneka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz